Lista aktualności Lista aktualności

W kolbuszowskim skansenie rywalizowali drwale

W niedzielę 9 lipca kolbuszowski skansen stał się na chwilę miejscem rywalizacji drwali pracujących w kolbuszowskich i mieleckich lasach. Ludzi, którzy na co dzień pracują w lesie wykonując ciężką i odpowiedzialną pracę.

Nieobca jest im ścinka drzew wraz z ich okrzesywaniem, czy złożona przerzynka kłód. A właściwe przygotowanie pilarki do pracy to ich „chleb powszedni". Bo właśnie pilarka jest podstawowym narzędziem pracy drwala. Do lamusa odeszły już piły „moja - twoja", a siekiera to tylko narzędzie pomocnicze.
Od samego rana 22 drwali motorniczych zmagało się w pięciu konkurencjach tj. ścinka drzew, okrzesywanie, dokładność przerzynki, złożona przerzynka i przygotowanie pilarki do pracy. W lasach w Nowej Wsi ścinali drzewa. Gonne sosny jedna za drugą padały w miejsca wskazane przez drwali z dokładnością do centymetra. To najtrudniejsza konkurencja, w której zmagali się drwale. – Najważniejsza jest odpowiednia technika ścinki drzew – dodaje jeden z zawodników. Ale nie tylko precyzja jest ważna. Równie istotne podczas zawodów jest zachowanie zasad BHP, które są szczególnie ważne podczas wszelkich prac leśnych, często bardzo niebezpiecznych.
Kolejne konkurencje odbyły się w scenerii lasowiackich chałup. - Na co dzień pracujemy w leśnym zaciszu. Tu w skansenie zmagaliśmy się dodatkowo ze stresem przed liczną publicznością. – relacjonują drwale. Dzięki temu publiczność mogła poznać tajniki naszej pracy.
Zwiedzający mogli również spróbować regionalnych potraw przygotowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich z Przedborza i Weryni oraz obserwować artystów i rzemieślników przy pracy – rzeźbiarza Jana Tarkę z Jasła oraz Monikę Panek z Domaradza – zabawkarkę i malarkę w jednej osobie. Na głównej scenie „na lasowiacką nutę" przygrywała kapela „Widelanie". Obok stoiska leśników zwiedzający mieli przygotowane niespodzianki w postaci gier i zabaw. Ochotnicy brali udział w takich konkurencjach jak: wbijanie gwoździa, rzut kaskiem, spacer po rozpiętej między drzewami taśmie, czy przenoszenie stosu drewna.
Dodatkową atrakcją był pokaz pierwszej pomocy prowadzony przez firmę Ratownictwo Medyczne Jarosław Marczewski oraz pokaz pracy maszyny wielooperacyjnej - harwestera.
 

Tekst: Natalia Batory
Zdjęcia: Dariusz Tabisz