Asset Publisher Asset Publisher

"Magurycz" w narolskich lasach

Cmentarz w Hucie Starej to kolejna nekropolia położona wśród lasów Nadleśnictwa Narol na Roztoczu Południowym, która przechodzi właśnie renowację. Rozpoczęto ją w sierpniu ubiegłego roku z inicjatywy Fundacji "Światłoczułość" z Lubaczowa, a prace wykonują wolontariusze Stowarzyszenia "Magurycz", dla którego jest to już 77. obóz letni poświęcony ratowaniu zabytków kamiennej sztuki nagrobnej. Tym razem prace dotuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

- Tym razem naszym założeniem było również wykształcenie nowych mistrzów kamieniarstwa, którzy mogliby w przyszłości kontynuować zaczęte przed laty nasze dzieło - mówi Szymon Modrzejewski, szef Stowarzyszenia "Magurycz". - Uczymy na najprawdziwszych nagrobkach, które wymagają renowacji, wedle zasady: ćwiczenie czyni mistrza. Nauka obejmuje podstawowe techniki remontowe i konserwatorskie niezbędne do samodzielnego zajmowania się kamiennymi zabytkami. To niezwyczajne miejsce i zapewne jeden z najpiękniejszych cmentarzy na Roztoczu wołający o ręce do nauki i pracy. Warunki dla nas luksusowe; miejsca na namiot wokół cmentarza w brud, sprzętu, materiałów i jedzenia pod dostatkiem, przychylność i pomoc Lasów Państwowych, Gminy Narol i mieszkańców też jest.

Większość nagrobków na cmentarzu greckokatolickim w Hucie Starej pochodzi z przełomu XIX i XX wieku. Niegdyś była to osada o rzemieślniczych korzeniach. W XVII wieku działał tu huta szkła należąca do Brusna Starego. Później osada usamodzielniła się i nabrała rolniczego charakteru. W latach 1717-1718, z inicjatywy Adama Mikołaja Sieniawskiego, hetmana wielkiego koronnego, powstała nowa manufaktura szkła kryształowego wykonująca luksusowe i bardzo cenione puchary wiwatowe, naczynia stołowe i żyrandole. Jedną z nielicznych pozostałości po dawnej osadzie jest cmentarz położony we wschodniej części wsi, na stoku wyniesienia opadającego ku rozległej dolinie.
- Sam cmentarz znajduje się  w zasobach gruntów w zarządzie Lasów Państwowych, ale jest wyłączony z użytkowania - zaznacza Robert Stankiewicz, nadleśniczy Nadleśnictwa Narol. -  Po renowacji będzie stanowił sporą atrakcję przebiegającego nieopodal szlaku turystycznego, na którym już zauważamy coraz większy ruch.
W pobliżu znajduje się miejsce po dawnej cerkwi greckokatolickiej zbudowanej w 1928 roku, a zniszczonej po wojnie. Obecna wieś to zaledwie kilka domów i pozostałości po PGR.

Edward Marszałek
rzecznik prasowy RDLP w Krośnie
Zdjęcia: Robert Stankiewicz