W ubiegłym tygodniu harcerze zwrócili się do Nadleśnictwa Oleszyce, wyrażając chęć zaangażowania w ochronę przyrody w swojej okolicy. Harcerze biorą również udział w Harcerskiej Ogólnopolskiej Akcji Ekologicznej Florek, której tegorocznym celem było poznanie pomników przyrody – świadków historii. Harcerze zapragnęli znaleźć drzewo o wymiarach pomnikowych i nadać mu własne imię.

Propozycji było kilka, ostatecznie postanowiono zbadać wyjątkowego dęba w leśnictwie Podlisze. Wspólnie z Anną Hamułką-Bosak, drużynową 37 DSH Leśne Sowy i harcerzami przedstawiciele Nadleśnictwa Oleszyce wyruszyli w las. Na miejscu czekała załoga leśnictwa Podlisze na czele z Bartłomiejem Wleźniem, zastępcą nadleśniczego. Po kilkuset metrach ukazał się imponujący dąb i przystąpiono do jego pomiarów – obwód na wysokości pierśnicy, czyli 1,30 m, wyniósł 350 centymetrów, a wysokość – około 34 metrów. Bezspornie spełniał on kryteria drzewa pomnikowego. Konieczne było jeszcze dokonanie pomiarów lokalizacji za pomocą urządzenia GPS.

Po dokończeniu pomiarów i sporządzeniu dokumentacji zdjęciowej, przystąpiono do wypełnienia wniosku, który został już złożony w gminie. Pomysłodawcami nazwy dębu byli harcerze – dąb będzie nosił imię Andrzeja Małkowskiego, założyciela harcerstwa w Polsce, działacza polskich organizacji młodzieżowych i niepodległościowych. Będzie to pierwsze drzewo – pomnik przyrody noszące imię tego działacza.

Tym samym uczestnikom akcji udało się połączyć historię, kulturę i walory przyrodnicze w jednym drzewie, które bez wątpienia pamięta czasy wojen, bitwę pod Oleszycami i wiele innych minionych wydarzeń.

Tekst i zdjęcia: Nina Hamułka