Lista aktualności
Ryś na drzewie
Niecodzienne spotkanie z dzikim zwierzem miał Zdzisław Gładysz, leśniczy leśnictwa Niewistka w Nadleśnictwie Brzozów. Wracając w miniony piątek z lasu, na jego obrzeżu w śródpolnej kępie tarniny usłyszał szamotanie przypominające zrywanie się wielkiego ptaka do lotu. Po chwili ujrzał … rysia!
Po około dwóch minutach ryś szybko zsunął się z drzewa i zniknął w zaroślach. Leśniczy twierdzi, że był to duży kocur. Zdarzenie miało miejsce w okolicy wsi Wesoła na Pogórzu Dynowskim.
- Spotykałem rysia wielokrotnie, ale zawsze były to dosłownie migawki, bo to zwierz niezwykle ostrożny. Jednak zachowanie tego kota trzeba uznać za dość dziwne, choć może być związane z tym, że wszędzie w tym terenie widywałem świeże tropy wilków. Czyżby aż tak był wypłoszony? – snuje domysły Zdzisław Gładysz.
Ryś jest gatunkiem bardzo rzadko spotykanym, choć ślady jego obecności stwierdzane są ostatnio dość często, nawet na pogórzu na terenie nadleśnictw Strzyżów i Kołaczyce.
Tekst i zdjęcia: Edward Marszałek
Rzecznik prasowy RDLP w Krośnie
Zdjęcia: Zdzisław Gładysz