Spis atrykułów
NADLEŚNICTWO RYMANÓW – Jaśliska
Uderzająca na południe rosyjska polowa 8 Armia starała się znaleźć lukę w linii obrony c.k. armii pomiędzy Jaśliskami a Komańczą. W październiku 1914 r. oddziały c.k. polowej 2 Armii podjęły kontratak przez Przełęcz Dukielską, Tylawę, Jaśliska, Rymanów w kierunku na Sanok. Ks. Kazimierz Wais w swych wspomnieniach zapisał, że Czwartego października [1914 r.] nadeszło do Rymanowa wojsko austriackie z Jaślisk, wobec czego Moskale uciekli.
W ramach kontrofensywy oddziały rosyjskiej polowej 8 Armii zajęły Jaśliska 21 XI 1914 r., zaś kilka dni później, w okresie 24-29 XI c.k. oddziały straciły kontrolę nad Przełęczą Dukielską. 24 XI Syberyjska 12 Dywizja Strzelecka zaatakowała Czeremchę, zaś 25 XI c.k. III Korpus odparł ataki rosyjskich oddziałów na odcinku Jaśliska - Krempna.
12 XII 1914 r. oddziały rosyjskie zmuszone były opuścić Jaśliska na skutek kontrofensywy austro-węgierskiej c.k. 3 Armii. 24 XII c.k. X Korpus uderzył z rejonu Odrzechowej w kierunku Rymanowa. Natrafiwszy jednak na opór rosyjskiej 69 Dywizji Piechoty, nie dotarł w rejon Sanoka.
Z chwilą pojawienia się w tym rejonie rosyjskiej 10 Dywizji Kawalerii, ponownie 26 XII 1914 r. wojska rosyjskie zajęły Jaśliska. Oddziały carskiej armii, dotarłszy w pobliże głównego grzbietu karpackiego, stworzyły realne zagrożenie przekroczenia granicy galicyjsko-węgierskiej. 28 XII posiadając sporą przewagę liczebną, zmusiły c.k. 24 Dywizję Piechoty do odwrotu. Podobny sukces odniosły w rejonie Pasiki i Jaślisk oraz na odcinku Jaśliska – Czeremcha - Habura.
Ostra zima 1914/1915 r. nie przerwała działań wojennych w rejonie Jaślisk, przez które wiodła jedna z dróg carskiej armii w stronę Medzilaborec i doliny Laborca. 27 I 1915 r. oddziały c.k. Grupy gen. Josepha Rittera Krautwalda von Annau, zaatakowawszy na szerokim froncie, doprowadziły do zaciekłych walk na linii Szczawne - Kamień nad Rzepedzią – Pasika – Kanasiówka – Jasiel –Wola Wyżna - Czeremcha.
C.k. 20 Dywizja Piechoty Honwedów c.k. VII Korpusu przesunięta została na południe od Jaślisk, gdzie w dniach 31 I - 2 II 1915 r. spadło na jej pozycje rosyjskie kontruderzenie na kierunku Medzilaborec. Zaciekłe walki prowadzono o poszczególne wzgórza, w tym o Kamień nad Jaśliskami oraz inne wzgórza głównego grzbietu karpackiego. W ciężkiej zimowej scenerii linia frontu ustabilizowała się aż do maja 1915 r.
Do wiosny 1915 r. rejon Jaślisk znajdował się na bezpośrednim zapleczu oddziałów rosyjskiej polowej 8 Armii, pełniąc głownie rolę bazy zaopatrzenia oraz „sypialni” dla oddziałów wycofywanych z pierwszej linii frontu.
Gdy w dniach 2-6 V 1915 r. doszło pod Gorlicami do przerwania linii obrony rosyjskiego frontu, rozpoczął się odwrót carskiej armii z pogranicza Beskidu Niskiego i Bieszczadów na wschód. Na podstawie wydanych późnym wieczorem 5 V 1915 r. rozkazów austro-węgierskiego naczelnego dowództwa, c.k. X Korpus miał rozpocząć natarcie przez Tylawę na Jaśliska i 6 V wspólnie z głównymi siłami c.k. Grupy Kawalerii gen. Ottona Berndta uderzył w obszarze Mszana – Tylawa - Jaśliska. C.k. XVII Korpus siłami c.k. 11 Dywizji Piechoty zdobył Czeremchę, po czym na południe od Surowicy rozgorzały walki c.k. 17, 11, 2 i 26 Dywizji Piechoty o wzgórza na południe od Wisłoka Wielkiego oraz w rejonie Jaślisk i Królika Polskiego. Przyniosły one szybki odwrót sił rosyjskich, na skutek czego czołówki c.k. 4. Dywizji Kawalerii i c.k. 1 Brygady Kawalerii Huzarów Landszturmu c.k. Grupy Kawalerii gen. Ottona Berndta 7 V po południu pojawiły się na wzgórzach koło Rymanowa. C.k. 2 Dywizja Piechoty, przenocowawszy w rejonie Jaślisk, przeszła także do ofensywy na tym kierunku.
Prorosyjskie nastawienie mieszkańców wsi łemkowskich, mających podobną kulturę, religię i język, wiosną 1915 r. zemściło się na ich mieszkańcach wraz z powrotem w ten region oddziałów austro-węgierskich. Nastąpiła ucieczka dużej liczby ludności łemkowskiej, która w obawie przed zemstą oddziałów austro-węgierskich zdecydowała się na tułaczy los. Wobec posądzanej o zdradę ludności łemkowskiej, oddziały austro-węgierskie zastosowały w rejonie Jaślisk brutalne represje „prawa wojny”. Wraz z wycofaniem się oddziałów rosyjskiej polowej 8 Armii z rejonu beskidzkiego, lina frontu przesunęła się w stronę Przemyśla i Lwowa.
Z okresu walk na przełomie 1914/1915 r. w rejonie Jaślisk pozostało sporo żołnierskich mogił żołnierzy obu walczących armii oraz zapomnianych i trudnych do znalezienia w terenie żołnierskich cmentarzy. O wojenne pobojowiska, takie jak na Kamieniu nad Jaśliskami, dbają leśnicy, przewodnicy karpaccy, członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego „Galicja”, jak i turyści natrafiający w tym rejonie na wojenne ślady.
Warto, zajechawszy beskidzkim szlakiem Wielkiej Wojny w okolice Jaślisk, jak i idąc turystycznymi szlakami przez ich okolice, zatrzymać się przy mogiłach z okresu „krwawej zimy” 1914/1915 r. i leśnym zwyczajem położyć na nich gałązkę jedliny, za dusze żołnierzy Wielkiej Wojny, którzy zginęli, zmarli bądź zamarzli w Beskidzie podczas „Winterkrieg”.
Tekst: prof. nadzw. Andrzej Olejko