Spis atrykułów
NADLEŚNICTWO KOMAŃCZA - Zubeńsko
Przez Bieszczady prowadził od wieków „wojenny szlak” w stronę głównego grzbietu Karpat, jak i znajdujących się na nim przełęczy. Wiodła tędy droga na północne terytorium „ziem korony św. Stefana” - Królestwa Węgier (obecnie Republika Słowacji).
Zubeńsko, Maniów i Balnica, wioski leżące nieopodal Woli Michowej w dolinie Osławy, przez którą od 1898 r. poprowadzono odcinek kolei wąskotorowej z Łupkowa do Cisnej, to zupełnie zapomniane pole bitewne z okresu kampanii zimowej 1914/1915 r. Jesienią 1914 r. wraz z odwrotem na południe oddziałów polowych 2 i 3 Armii austro-węgierskich, naciskanych z północy przez przeważające siły rosyjskiej polowej 8 Armii Frontu Południowo Zachodniego, działania wojenne wkroczyły w tę część Bieszczadów.
Oddziały carskiej armii, aby dotrzeć do głównego grzbietu karpackiego, musiały opanować dolinę Osławy, Przełęcz Żebrak oraz Wolę Michową, skąd przez Balnicę prowadziła wąska droga na terytorium węgierskie.
Wiosną 1915 r. carska armia odniosła w Galicji szereg wielkich sukcesów. Oddziałom Frontu Południowo-Zachodniego udało się zdobyć Twierdzę Przemyśl, co stało się największym rosyjskim sukcesem w całym 1915 r. Po wkrótce Rosjanie dotarli w głębokie Bieszczady, a po krwawych walkach stoczonych w rejonie Przełęczy Łupkowskiej, w dolinie Osławy oraz po przełamaniu obrony austro-węgierskich oddziałów na Wysokim Dziale, dotarli do głównego grzbietu karpackiego. Za nim znajdowały się już terytoria węgierskie oraz drogi prowadzące w stronę Budapesztu, głównego celu rosyjskiego naczelnego dowództwa.
Sukcesy rosyjskich oddziałów z 2 IV 1915 r. wywołały poważny kryzys oskrzydlanego na linii Wola Michowa - Łupków c.k. X Korpusu na styku z sąsiednimi jednostkami. Tym samym wschodnia część doliny Laborca stała się odtąd „główną areną” rozpalającej się tzw. Bitwy Wielkanocnej. Tego dnia rosyjska 81 Dywizja Piechoty, zaatakowawszy na południe od Woli Michowej, gdzie na stacji kolejowej zdobyto skład wagonów z amunicją artyleryjską, w całości opanowała jej rejon. O losie Bitwy Wielkanocnej w dolinie Laborca (obecnie Słowacja) i w tej części Bieszczadów zdecydowało pojawienie się posiłków niemieckich, które wprowadzone do walki dosłownie w ostatniej chwili, odwróciły kolej zdarzeń. Kontruderzenie w rejonie Humenne – Snina - Medzilaborce niemieckiego Beskidenkorps, spowodowało rozbicie rosyjskiej 81 Dywizji Piechoty i zatrzymanie dalszego ataku rosyjskiej polowej 8 Armii wzdłuż drogi Wola Michowa – Osadné – Zubně - Humenne.
Po zakończeniu 6 IV 1915 r. Bitwy Wielkanocnej, walki w rejonie głównego grzbietu karpackiego nadal trwały, jednak ze słabnącym tempem na skutek poniesionych przez obie strony strat. 7 IV rosyjski 132 benderski pułk piechoty 33 Dywizji Piechoty opanował wzgórze Wierch nad Łazem na południe od Woli Michowej, które nocą 7/8 próbowały odbić oddziały austro-węgierskie kilkakrotnie bezskutecznie atakując ze wzgórza Wysoki Groń, na południe od Woli Michowej. Oddziały rosyjskie 9 IV próbowały się przebić w stronę doliny Udavy, atakując pozycje c.k. XIX Korpusu pod Osadném, gdzie c.k. 41 Dywizja Piechoty Honwedów utrzymała swe pozycje dzięki wsparciu c.k. 29 Dywizji Piechoty. Broniąca swych pozycji c.k. 41 Dywizja Piechoty Honwedów znalazła się w wyjątkowo ciężkim położeniu, gdy nocą przeciwnik zaatakował jej oddziały z rejonu Woli Michowej. O intensywności krwawych walk w tym rejonie niech świadczą straty rosyjskiego 49 brzeskiego pułku piechoty 13 Dywizji Piechoty, który podczas walk w rejonie Jabłonek, Polany i Woli Michowej stracił na przełomie marca i kwietnia 396 zabitych, 317 zaginionych i 1702 rannych oficerów i żołnierzy.
W końcu kwietnia 1915 r. tempo walk wyczerpanych obu stron zmalało, zaś według stanu z 29 IV z grona jednostek rosyjskiej polowej 8 Armii, w tym rejonie linię frontu obsadzały oddziały rosyjskiej 9 Dywizji Piechoty. Z kolei oddziały 44 Dywizji Piechoty obsadzały linię frontu na północ od doliny Vyravy, Łupkowa i Woli Michowej, zaś oddziały 3 Brygady Strzeleckiej na odcinku Koszarka - Hłuboki Wierch nad Zubeńskiem.
W maju 1915 r. po przełamaniu pod Gorlicami linii frontu przez sprzymierzone armie niemiecką i austro-węgierską, wraz z odwrotem na wschód rosyjskiego Frontu Południowo-Zachodniego, walcząca w Bieszczadach rosyjska polowa 8 Armia zagrożona została okrążeniem. Po ponad półrocznych zimowych walkach, jej wykrwawione oddziały, w ciągu niespełna miesiąca wycofały się z Bieszczadów na wschód, pod Przemyśl i Lwów.
6 V 1915 r. c.k. 29 Dywizja Piechoty, zaatakowawszy ze wzgórz głównego grzbietu karpackiego na południe od Woli Michowej pozycje rosyjskich oddziałów, zmusiła je do odwrotu. 8 V na lewym skrzydle polowej c.k. 3 Armii zaatakował c.k. XIX Korpus siłami c.k. 34 i 29 Dywizji Piechoty, zdobywając wzgórza głównego grzbietu karpackiego na południowy zachód i południe od Woli Michowej. Do końca dnia oddziały polowej c.k. 2 Armii wyparły rosyjską polową 8 Armię w Bieszczadach do linii Ustrzyki Górne – Wetlina - Chryszczata. Wraz z wycofaniem z rejonu Woli Michowej rosyjskiego c.k. VIII Korpusu, w obszarze Wola Michowa - Cisna i na południe od niego do akcji wszedł c.k. IV Korpus.
Po kilku miesiącach walk Wola Michowa i okoliczne wsie były typowym „krajobrazem po bitwie”, dotkniętym wojenną pożogą. W tym rejonie z okresu Wielkiej Wojny pozostały liczne mogiły zbiorowe oraz cmentarze żołnierskie, w większości trudne dziś do znalezienia, w terenie gdzie panuje natura. O te odnalezione w lesie, w głównym grzbiecie karpackim (przy słupie granicznym 53/5) na południe od Woli Michowej, na Wierchu nad Łazem i w Zubeńsku dbają leśnicy, przewodnicy karpaccy, członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego „Galicja”, jak i turyści natrafiający w tym rejonie na wojenne ślady. W ciągu ostatnich lat postawiono na nich symboliczne krzyże, zbudowano ogrodzenia.
Warto, idąc głównym grzbietem karpackim, bądź jadąc przez Zubeńsko, Wolę Michową czy Balnicę bieszczadzkim szlakiem Wielkiej Wojny, zatrzymać się przy mogiłach żołnierskich i zapalić na nich znicz, bądź położyć leśnym zwyczajem gałązkę jedliny, za dusze żołnierzy Wielkiej Wojny, którzy zginęli, zmarli bądź zamarzli w Bieszczadach podczas „Winterkrieg” na przełomie 1914/1915 r.
Tekst: prof. nadzw. Andrzej Olejko