Spis atrykułów
NADLEŚNICTWO BALIGRÓD - Przełęcz Żebrak
Bieszczady to wielkie i zapomniane pole bitewne z okresu kampanii zimowej 1914/1915 r. z czasów Wielkiej Wojny. W czasie tamtej mroźnej a „krwawej zimy” niezwykłego znaczenia strategicznego nabrała Przełęcz Żebrak (816 m n.p.m.) pomiędzy Chryszczatą a Jawornem, przez którą przebiega droga łącząca Wolę Michową z Rabem. W zmaganiach między cesarsko-królewską (c.k.) armia Austro-Węgier z zagonami rosyjskiej carskiej armii wielokrotnie przechodziła z rąk do rąk.
Późną jesienią 1914 r. broniąc dostępu do granicy węgierskiej, c.k. XVIII Korpus „wgryzł się w teren” w rejonie Przełęczy Żebrak, atakowanej od strony Baligrodu i Rabego przez rosyjskie oddziały polowej 8 Armii. Obie walczące strony doceniały rolę drogi prowadzącej przez przełęcz, dlatego była ona celem priorytetowym. Jej pokonanie pozwalało przedostać się na terytorium węgierskie. 1 I 1915 r. przełęcz obsadzały oddziały batalionu Landszturmu c.k. XVIII Korpusu, które zostały wzmocnione m.in. przez c.k. 2 pułk piechoty Landwehry. 2 I pułk ten zaatakował pozycje rosyjskich w śniegu sięgającym kolan, lecz uderzenie trafiło w próżnię, gdyż nie natrafiono w ogóle na wrogi opór. Ale był to dopiero początek trwających kilka miesięcy walk o opanowanie rejonu przełęczy i grzbietu Wysokiego Działu.
Preludiom do tego dała tzw. pierwsza bitwa zimowa trwająca od 23 I do 15 II 1915 r. Tuż po jej zakończeniu 17 II rosyjska 15 Dywizja Piechoty z VIII Korpusu zdobyła silnie umocnione wzgórza na linii Smolnik - Rabe i szturmem na bagnety opanowała Przełęcz Żebrak. Jednak wraz z rozpoczęciem tzw. drugiej bitwy zimowej przez oddziały armii austro-węgierskiej, przebijającej się w dniach 27 II - 15 III 1915 r. do oblężonej Twierdzy Przemyśl, znów stała się osią najbardziej zaciętych walk dla atakującego c.k. XIX Korpusu. W ciągu kolejnych dni, których celem było także opanowanie doliny Rabego i Baligrodu, do najcięższych walk doszło w masywach Chryszczatej i Magurycznego, gdzie pozycje oddziałów rosyjskiego VIII Korpusu szturmowała c.k. 41 Dywizja Piechoty Honwedów. Ofensywa oddziałów armii austro-węgierskiej została jednak zatrzymana na skutek zaciętego oporu oddziałów carskiej armii i rejon przełęczy stał się terenem kilkutygodniowych walk pozycyjnych.
W marcu 1915 r., w drugiej fazie walk, tempo ich w rejonie Przełęczy Żebrak wzrosło. 6 III c.k. 41 Dywizja Piechoty Honwedów zaatakowała przez Wysoki Dział i obsadzoną przez c.k. 67 pułk piechoty Przełęcz Żebrak, w kierunku doliny Rabskiego Potoku. Atak prowadzono w zamieci śnieżnej i temperaturze, która spadła do -20°C. Pomimo ogromnego poświęcenia ze strony atakujących żołnierzy, nie uzyskano sukcesu. Przewaga liczebna i ogniowa rosyjskiego VIII Korpusu była spora, a po kilku dniach przeszedł on do kontruderzenia.
W dniach 11-14 III c.k. 20 pułk piechoty broniący rejonu Przełęczy Żebrak oraz c.k. 29 Dywizja Piechoty, walcząca w masywie Wysokiego Działu, utrzymali swe pozycje. 15 III oddziały rosyjskie zaatakowawszy grzbiet Wysokiego Działu, dokonały wyłomu w pozycjach austro-węgierskich. Wskutek tego c.k. XIX Korpus zmuszony został do odwrotu i opuścił swe wywalczone wcześniej z tak wielkim trudem pozycje. Gen. Karl Tersztyansky von Nádas zmuszony był wycofać podległe mu oddziały na nową linię obrony w rejonie Przełęczy Żebrak.
20 III polowa rosyjska 8 Armia uderzyła z Przełęczy Żebrak siłami Samodzielnego Korpusu gen. Siergieja Dobrotina oraz VIII Korpusu w stronę głównego grzbietu Karpat w kierunku Woli Michowej. W ten sposób rozpoczęła się trzecia bitwa zimowa w Bieszczadach. Rejon Wysoki Dział - Przełęcz Żebrak i Maniów - Szczerbanówka broniony był wówczas przez oddziały austro-węgierskie z wielkim poświęceniem. Straty ponoszone przez obie strony w rejonie przełęczy były tak wysokie, że niektóre jednostki jak np. wywodzący się z Zakarpacia c.k. 12 pułk piechoty Honwedów, zostały zdziesiątkowane. Podczas walk w rejonie Magurycznego i Przełęczy Żebrak pułk ten stracił w okresie 19 II - 30 III 1915 r. łącznie 2404 żołnierzy poległych i rannych, z czego 1341 zaginęło bez wieści.
W ostatnich dnia marca 1915 r. na Przełęczy Żebrak zapanował chwilowy spokój, lecz na skutek załamań pogodowych pozycje walczących stron napełniły się wodą, zaś ważna droga, jak i leśne ścieżki stały się rozmokłe i błotniste. 29 III rejon Przełęczy Żebrak broniony przez bardzo osłabioną poniesionymi stratami c.k. 41 Dywizję Piechoty Honwedów. Zaatakowany wówczas od strony Magurycznego i Rabego przez rosyjską 15 Dywizję Piechoty VIII Korpusu, po zaciętych walkach, utracił przełęcz na rzecz Rosjan.
Dobę później, 30 III, osłabiona kolejnymi stratami c.k. 41 Dywizja Piechoty Honwedów w zadymce śnieżnej i gęstej mgle wycofała się na nową linię obrony biegnącą na południe od Jabłonek przez Wołosań.
Trzecia bitwa zimowa w Bieszczadach zakończyła się do 1 IV dużym sukcesem rosyjskiej polowej 8 Armii, zaś z początkiem kwietnia 1915 r. rozpoczęła się tzw. bitwa wielkanocna. Była to ostatnia faza walk wokół Przełęczy Żebrak, z rejonu której 3 IV broniący jej c.k. 85 pułk piechoty Honwedów, wycofał się jako jeden z ostatnich w stronę głównego grzbietu Karpat.
Po kilku miesiącach walk, wiosną 1915 r. Przełęcz Żebrak była ogromnym pobojowiskiem. Las pod Chryszczatą był dosłownie „rozstrzelany”, drzewa połamane od pocisków, poranione odłamkami. W maju 1915 r. po przełamaniu pod Gorlicami linii frontu przez sprzymierzone armie niemiecką i austro-węgierską, zagrożona została okrążeniem rosyjska polowa 8 Armia, zaczęła się wycofywać.
Rejon Przełęczy Żebrak i Wielkiego Działu, z okresu tamtych, wojennych lat, pokryty jest obecnie licznymi mogiłami zbiorowymi oraz kilkoma cmentarzami żołnierskimi, które w większości są trudne do znalezienia. Warto, idąc przez Przełęcz Żebrak szlakiem Wielkiej Wojny, zatrzymać się i leśnym zwyczajem położyć na nich gałązkę jedliny, za dusze żołnierzy Wielkiej Wojny, którzy zginęli, zmarli bądź zamarzli w Bieszczadach podczas „Winterkrieg” .
Tekst: dr hab. Andrzej Olejko, prof. PWSTE