Asset Publisher Asset Publisher

Zurück

NADLEŚNICTWO BRZOZÓW - Zagórz 1914r.


W latach 1914-1915, w okresie Wielkiej Wojny tereny te były areną krwawych walk pomiędzy carską, armią rosyjską i cesarsko-królewską (c.k.), armią austro-węgierską. Prowadził tędy na południe „wojenny szlak” w stronę głównego pasma Karpat, jak i do przełęczy, przez które wiodła droga na północne terytorium Królestwa Węgier (obecnie Republika Słowacji). Jesienią 1914 r. wraz z odwrotem pobitych w Galicji oddziałów polowych 2 i 3 Armii austro-węgierskich, spychanych przez siły rosyjskiej polowych 3 i 8 Armii Frontu Południowo-Zachodniego, działania wojenne wkroczyły do tej części regionu. Oddziały armii carskiej za jedno z głównych zadań miały opanowanie węzła kolejowego w Zagórzu. Wiosną 1915 r. stał się on ponownie terenem walk.
Główna droga kolejowa łącząca terytorium węgierskie z Twierdzą Przemyśl, zbudowaną w XIX wieku w tzw. Bramie Węgier, wiodła przez Zagórz. Usytuowany na styku Galicyjskiej Kolei Transwersalnej z Żywca do Stanisławowa i Pierwszej Węgiersko-Galicyjskiej Kolei Żelaznej wiodącej z Budapesztu przez tunel łupkowski do Przemyśla i Lwowa. Zagórz był „kolejowym kluczem” do nadsańskiej fortecy oraz głównym węzłem zaopatrzenia dla carskiej armii walczącej na przełomie 1914/1915 r. w Bieszczadach.
Gdy na przełomie września i października 1914 r. rosyjska 10 Dywizja Kawalerii opanowała Sanok wraz z jego najbliższą okolicą, węzeł kolejowy w Zagórzu znalazł się w poważnym zagrożeniu. W planowanej kontrofensywie polowej c.k. 2 Armii, która miała oswobodzić oblężoną Twierdzę Przemyśl, c.k. VII Korpus miał zaatakować trasą Medzilaborce-Zagórz. Z chwilą rozpoczęcia ofensywy 4 X 1914 r., dowództwo polowej c.k. 2 Armii planowało na 8 X 1914 r., dotarcie jego oddziałów do drogi Uherce – Lesko - Zagórz. 6 X 1914 r. c.k. 20 Dywizja Piechoty uderzyła z rejonu Przełęczy Łupkowskiej przywracając niebawem kontrolę austro-węgierskiego dowództwa nad rejonem Zagórza.
Gdy w listopadzie 1914 r. miała miejsce kolejna ofensywa carskiej armii, idąca w awangardzie rosyjskich sił VIII Korpusu 10 Dywizja Kawalerii, 8 XI 1914 r. dotarła trasą Przemyśl - Bircza do Załuża. Tam, sforsowawszy wpław San, stoczyła ciężkie boje pod Zagórzem z oddziałami c.k. VII Korpusu, zmuszając je do odwrotu w kierunku Komańczy. Odwrót oddziałów polowej c.k. 3 Armii w głąb Bieszczadów odbywał się głównie dwoma drogami: Dobromil – Kuźmina –Sanok - Rymanów­ – Daliowa - Przełęcz Dukielska oraz Chyrów – Zagórz - Medzilaborce. Przez Zagórz wiodła m.in. droga odwrotu c.k. 16 Dywizji Piechoty.
W grudniu 1914 r., po zakończonej sukcesem austro-węgierskiego Naczelnego Dowództwa operacji łapanowsko-limanowskiej, polowe c.k. 2 i 3 Armie przystąpiły do kontrofensywy. Wówczas najbardziej wysunięta na wschód c.k. Grupa gen. Josepha Rittera Krautwalda von Annau z polowej 3 Armii, 14 XII 1914 r. uderzywszy z rejonu Kulaszne - Baligród, miała za cel opanowanie rejonu Lesko – Zagórz - Sanok. Jednakże armia carska, dzięki sprawnie pracującej linii kolejowej z Lwowa do Zagórza i Ustrzyk Dolnych, miała stałą możliwość uzupełniania walczących w górach jednostek świeżymi siłami dostarczanymi z głębokiego zaplecza.
Sanoczanin, dr Karol Zaleski w swym pamiętniku w tym czasie zapisał, że Mróz sfolgował i przez dwa dni Świąt Bożego Narodzenia trochę się uspokoiło, a po świętach walki oddaliły się od rejonu Sanoka, a od 27 XII 1914 r. od Leska. Na skutek odwrotu austro-węgierskich oddziałów w stronę głównego grzbietu karpackiego, walki z tego rejonu przeniosły się w głąb Bieszczadów. Tym samym węzeł kolejowy Zagórz znalazł się na zapleczu oddziałów rosyjskiego VIII Korpusu polowej 8 Armii.
Helena Schramówna w swym pamiętniku pisanym w Olchowej tak opisała atmosferę panującą w tym czasie nad Osławą: Moskalofilów coraz więcej się tu ukazuje. W Zagórzu podobno pełno. Jak się trochę uspokoi po bitwie to wychodzą na górę i rozglądają się i znać dają. W Baligrodzie 4-ech z dachu sygnały dawali Moskalom, przez Austriaków zabici zostali, chałupy ich spalono. Będą się tu okropne rzeczy działy po przyjściu wojsk austriackich… Austriackiego wojska moc idzie ciągle do niewoli. W ostatnim tygodniu przez Lisko [Lesko] przeszło 12 tysięcy, 12 II 1915 r.] przez Zagórz 8 tysięcy.
Austro-węgierskie dowództwo przywiązywało ogromną wagę do informacji wywiadowczych z rejonu zagórskiego, w tym do rozpoznania lotniczego. Z meldunku lotniczego z 24 III 1915 r. np. wynikało, że nasiliły się rosyjskie transporty na odcinku Medzilaborce - Zagórz oraz Sanok – Lesko. Wiązało się to z kapitulacją Twierdzy Przemyśl i przerzucaniem koleją w Bieszczady nowych oddziałów armii carskiej. Rozpoznanie powietrzne z 3 IV 1915 r. przeprowadzone podczas trwającej w Bieszczadach od dwóch dni tzw. bitwy wielkanocnej, pokazało, że rosyjskie dowództwo skierowało z rejonu przemyskiego w ogarniętą walkami dolinę Laborca nowe jednostki. Wiosną 1915 r. droga Radoszyce - Zagórz była  wykorzystywana przez obie, 3 i 8 rosyjskie armie polowe. Tuż przed decydującą ofensywą wojsk niemiecko-austro-węgierskich, na odcinku Zagórz-Sanok rozlokowane były oddziały rosyjskiej 11 Dywizji Kawalerii.  
W dniach 2-6 V 1915 r. doszło pod Gorlicami do przerwania linii frontu, na skutek czego rozpoczął się odwrót carskiej armii z pogranicza Beskidu Niskiego i z Bieszczadów na wschód, głównie przez Zagórz i Sanok. Prawemu skrzydłu polowej c.k. 3 Armii, austro-węgierskie dowództwo przydzieliło jako linię natarcia szosę z Przełęczy Łupkowskiej do Zagórza. Do 9 V 1915 r. oddziałom tym nie udało się osiągnąć wyznaczonego celu, zaś natarcie polowej  c.k. 2 Armii hamowane było przez wycofujący się z Bieszczadów na Zagórz rosyjski VIII Korpus. Rankiem 11 V 1915 r. wojska rosyjskie wysadziły most na Sanoczku w Dąbrówce Ruskiej, most kolejowy na Osławie w Załużu oraz spaliły most drogowy na Sanie w Sanoku. Około godz. 11.00 od strony Rymanowa wpadła do miasta awangarda c.k. 4 Dywizji Kawalerii c.k. Grupy Kawalerii gen. Ottona Berndta, która po krótkim starciu w rejonie Bykowce - Załuż z wycofującymi się oddziałami rosyjskiego XII i XXI Korpusu, ruszyła 12 V 1915 r. wraz z c.k. 1 Dywizją Kawalerii przez Góry Słonne w kierunku Przemyśla.
W tym samym czasie rejon Zagórza i dalej na południe oczyszczony został z oddziałów rosyjskich przez jednostki c.k. VII, XVII i XIX Korpusu. Po wycofaniu się na wschód oddziałów carskiej armii, 25 V 1915 r. zostało uruchomione połączenie kolejowe z Łupkowem oraz z terenami węgierskimi, zaś działania wojenne przesunęły się w kierunku Przemyśla i Lwowa.
 Z okresu walk w 1915 r. w rejonie Zagórza pozostało sporo żołnierskich mogił obu walczących armii oraz zapomnianych i trudnych do znalezienia w terenie, żołnierskich cmentarzy. O wojenne pobojowisko, jak i o zapomnianą zagórską nekropolię dbają samorządowcy, leśnicy, przewodnicy karpaccy, członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego „Galicja” jak i turyści natrafiający w tym rejonie na wojenne ślady.
Warto zajechawszy beskidzkim szlakiem Wielkiej Wojny do urokliwego Zagórza, zatrzymać się na cmentarzu miejskim, jak i przy symbolicznych mogiłach z okresu „krwawej zimy” 1914/1915 r. i zapalić znicz, bądź leśnym zwyczajem złożyć tam gałązkę jedliny, za dusze zmarłych i poległych żołnierzy Wielkiej Wojny.