Asset Publisher Asset Publisher

Zurück

NADLEŚNICTWO BRZOZÓW - Zagórz 1918 r.


W latach 1914-1915, w okresie Wielkiej Wojny te okolice były areną krwawych walk pomiędzy carską, armią rosyjską i cesarsko-królewską (c.k.) armią austro-węgierską. Prowadził tędy na południe „wojenny szlak” w stronę głównego pasma Karpat, przez które wiodła droga na terytorium Królestwa Węgier (obecnie Republika Słowacji). Gdy 1 XI 1918 r. wybuchła wojna polsko-ukraińska, dla obu stron szczególne znaczenie miał węzeł kolejowy Zagórz. Położony na styku linii Galicyjskiej Kolei Transwersalnej wiodącej z Żywca do Stanisławowa przez Sanok – Zagórz - Ustrzyki Dolne – Chyrów, i Pierwszej Węgiersko-Galicyjskiej Kolei Żelaznej, wiodącej z Budapesztu przez udrożniony po walkach z 1915 r. tunel łupkowski do Przemyśla i Lwowa. Linia ta  funkcjonował od 25 XII 1872 r. wraz z warsztatami kolejowymi w Starym Zagórzu i była „kolejowymi wrotami” do Bieszczadów i Chyrowa. Tunel łupkowski ukończono jednak dopiero 30 V 1874 r.
Jesienią 1918 r. wraz z zakończeniem Wielkiej Wojny, obie strony nowego konfliktu – polska i ukraińska, ze szczególną uwagą podchodziły do przejęcia kontroli nad liniami kolejowymi Sanok – Zagórz - Łupków oraz Sanok - Ustrzyki Dolne – Chyrów. W tym czasie przez Zagórz i Sanok przejeżdżały rzesze powracających z frontu wschodniego i włoskiego do swych domów żołnierzy byłej c.k. armii, jak i jeńców rosyjskich, czekających na transport kolejowy do Sambora i Przemyśla. Stąd też zadaniem członków zagórskiego „Sokoła”, liczącego ponad 300 tamtejszych kolejarzy oraz młodzieży, było zabezpieczenie przed zniszczeniem obiektów kolejowych, jak i ochrona wszelakiego mienia społecznego i obywatelskiego. W takich okolicznościach powstał Komitet Obrony Węzła Zagórskiego, na którego czele stanął zagórski lekarz i prezes „Sokoła” dr Jan Puzdrowski.
Kontrolowanie odcinka linii kolejowej wiodącej z Łupkowa do Sanoka pozwalało oddziałom Wojska Polskiego na dominowanie w rejonie Bieszczadów, jednak powstanie 4 XI 1918 r. łemkowskiej Republiki Komańczańskiej, poważnie tę sytuację skomplikowało.
Aby zablokować linię kolejową Zagórz - Ustrzyki Dolne - Chyrów, dowództwo Ukraińskiej Halickiej Armii zdecydowało o jej przerwaniu i 16 XI 1918 r. dowodzący siłami ukraińskimi w Chyrowie otrzymał rozkaz wysłania transportem kolejowym z Posady Chyrowskiej do Zagórza kompanii piechoty, wzmocnionej bronią maszynową i półbaterią artylerii. Z Ustrzyk Dolnych całość tych sił miała dotrzeć do Zagórza, a po zajęciu węzła kolejowego i miasta oraz zniszczeniu mostów i wiaduktów między Zagórzem a Sanokiem, pozostać tam. Dowódca ukraińskiej Grupy Stryjskiej, płk Hryhorij Kossak, 20 XI 1918 r. wydał rozkaz, by zniszczyć wiadukty i mosty kolejowe pomiędzy Łukawicą i Sanokiem, oczyścić linię kolejową do Zagórza i ulokować w nim oddziały ukraińskie.
Podczas przygotowywania ukraińskiej wyprawy na Zagórz, w tym samym czasie kończono przygotowywanie, jak zapisał w swym pamiętniku dr Karol Zaleski z Sanoka, ekspedycji karnej przeciwko Ukraińcom na Chyrów, siłami nowo powstałego III Batalionu Strzelców Sanockich. W ramach pierwszej wyprawy na Chyrów 23 XI 1918 r. w godzinach popołudniowych, oddział Wojska Polskiego podwieziony został przez Zagórz do Olszanicy zbudowanym w sanockim „Sanowagu”, improwizowanym pociągiem pancernym „Kozak”. Komenda dworca kolejowego w Zagórzu poinformowała polskie dowództwo o zniszczeniach, jakie poczynił oddział ukraiński w Olszanicy, zaś od tamtejszych kolejarzy otrzymano informację o ukraińskich siłach rozmieszczonych przy wjeździe do Ustrzyk Dolnych. W starciu na stacji kolejowej w Ustrzykach Dolnych w nocy 23/24 XI 1918 r., zdobyty został przez żołnierzy III Batalionu Strzelców Sanockich ukraiński pociąg wraz z dużą ilością uzbrojenia. Był to transport z Chyrowa, który miał za zadania zbrojnie opanować Zagórz i Sanok. Dozbrojony zdobyczną ukraińską, w tym artylerią i bronią maszynową, improwizowany pociąg pancerny „Kozak” był odtąd „pancernym trzonem” oddziałów Wojska Polskiego, pełniącym służbę na linii kolejowej Zagórz-Chyrów.
W jednym z rozkazów Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, podano w tym czasie, że bandy chłopskie psuły ustawicznie tor kolejowy Łupków-Zagórz. Na odcinku pomiędzy Szczawnem a Kulasznem oraz pod Radoszycami oddziały milicji Republiki Komanczańskiej zerwały tory kolejowe. Tym samym dojazd z Zagórza do Komańczy i do tunelu łupkowskiego, do końca styczna 1919 r. był niemożliwy. Patrole ukraińskie zapędzały się z utraconych w grudniu 1918 r. przez oddziały Wojska Polskiego Ustrzyk Dolnych aż pod Zagórz. W początku grudnia 1918 r. do Sanoka i Zagórza przyjechała z Nowego Sącza Krakowska Baterya Kolejowa L.3 „Gromobój”, czyli zbudowany i opancerzony w Warsztatach Kolei w Nowym Sączu i w krakowskich Zakładach W. Zieleniewskiego pociąg pancerny „Gromobój”.
Druga wyprawa Wojska Polskiego na Chyrów wyruszyła z Sanoka przez Zagórz 10 XII 1918 r. i wraz z odzyskaniem Ustrzyk Dolnych, opanowała Chyrów, który broniony był aż do maja 1919 r. Wówczas to ofensywa Wojska Polskiego rozpoczęła opanowywanie Małopolski Wschodniej. Przez cały okres zimy 1918/1919 r. Zagórz był głównym węzłem kolejowym, przez który dostarczane było zaopatrzenie w rejon oblężonego przez siły Ukraińskie Chyrowa oraz do Przemyśla i Lwowa.
Walki w Bieszczadach nasiliły się końcu stycznia 1919 r. wraz z wyruszeniem z Sanoka w stronę Baligrodu i Komańczy wyprawy pacyfikacyjnej III Batalionu Strzelców Sanockich, której celem było spacyfikowanie zaplecza linii frontu pod Chyrowem, odbicie rejonu Baligrodu i dotarcie do tunelu łupkowskiego wraz z przejęciem pod kontrolę całej linii kolejowej z Zagórza do Łupkowa. Wraz z likwidacją Republiki Komańczańskiej, 26 I 1919 r. ruch kolejowy na odcinku Łupków-Zagórz został przywrócony. W meldunku komendy dworca kolejowego z Krościenka wysłanym 2 II 1919 r. do sztabu Grupy płk. Henryka Minkiewicza w Chyrowie informowano, że linia kolejowa Zagórz Łupków w porządku - nie uszkodzona.
Podczas oczyszczania z sił ukraińskich terenu Bieszczadów, w dniach 6-8 IV 1919 r. na linii kolejowej Zagórz-Łupków pojawił się kolejny polski pociąg pancerny, zbudowany we Lwowie i nazwany „Pepetrójka” a następnie jako „Podpułkownik Lis-Kula”, który udzielił pod Łupkowem wsparcia oddziałom Wojska Polskiego. Z dniem 8 IV 1919 r. pociągi osobowe powróciły na trasę Przemyśl - Zagórz.
W wojnie polsko-ukraińskiej 19 XI 1918 r. zginęli zagórscy harcerze - kolejarze Marian Solon (ur. 1894) i Stanisław Wojnar (ur. 1901), których pochowano na zagórskim cmentarzu obok grobów powstańców z 1831 i 1863 r. Z okresu walk polsko-ukraińskich z lat 1918-1919, w rejonie Zagórza oraz Ustrzyk Dolnych i Chyrowa, pozostało sporo żołnierskich mogił obu walczących armii oraz zapomnianych i trudnych do znalezienia w terenie żołnierskich cmentarzy.
Dla upamiętnienia walk z lat 1918-1919, ustanowiony został Krzyż Obrońców Węzła Zagórskiego, nadawany uczestnikom walk w rejonie Zagórza. W 2010 r. powstał Talar Zagórski wybity przez sanockiego mincerza Andrzeja Budzickiego. Umieszczono na nim motywy zaczerpnięte z wydarzeń z lat 1918-1919, zaś 23 VIII 2020 r. w ramach projektu historycznego „I Zagórska Siekierezada Kolejowo-Patriotyczna”, w celu kultywowania pamięci o obrońcach zagórskiego węzła kolejowego, odbyła się konferencja popularno-naukowa poświęcona zagórskim kolejarzom w walce o niepodległość II Rzeczpospolitej.