Asset Publisher
Lasy dla Ziemi
Wywiad z Markiem Mareckim, dyrektorem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie
W Dniu Ziemi porozmawiajmy o klimacie.
Jaki nasze lasy mogą mieć wpływ na klimat?
Spory, jeśli zważymy globalne możliwości drzemiące w ekosystemach leśnych. Ale najistotniejsze są te wynikające z transpiracji drzew i wiążącymi się z nią retencyjnymi właściwościami lasu. Las zwiększa wilgotność powietrza, zmniejsza dobowe, okresowe i roczne amplitudy temperatury, co skutkuje intensywną kondensacją pary wodnej i zwiększeniem sumy i częstotliwości opadów. Las zmniejsza też intensywność promieniowania słonecznego i zwiększa udział promieniowania rozproszonego w promieniowaniu całkowitym. W pełni sezonu wegetacyjnego z jednego hektara lasu trafia drogą transpiracji do atmosfery od kilku do kilkudziesięciu ton wody w ciągu doby. To niezwykle ważne dla trwałości przyrody i dla klimatu w ogóle.
Trzeba też podkreślić, że ten pozytywny wpływ jest coraz większy, bo przecież mocno zwiększyliśmy powierzchnię lasów w Polsce z 21 proc. w 1945 r. do 30 proc. obecnie. Ważne też, że leśne szkółki hodują ok. 800 mln sadzonek rocznie, a większość z nich, 500 mln, jest sadzona na gruntach w zarządzie LP. Do wyobraźni przemawiać powinien fakt, że zwiększa się zasobność lasów liczona w metrach sześciennych drewna. Obrazowo warto też podawać, że na statystycznego Polaka przypada o ponad 60 drzew więcej niż w 1989 roku i – co ważne - rośnie wciąż średni wiek tych drzew.
Wiemy jednak, że klimat się zmienia, co wobec tego robią leśnicy?
Działamy! Przede wszystkim zmieniamy sukcesywnie skład gatunkowy naszych drzewostanów, stosownie do zmieniających się warunków klimatycznych, by łagodzić skutki zmian temperatury i nawodnienia dla trwania poszczególnych gatunków. To różnicowanie struktury wiekowej i gatunkowej, które trwa od dziesięcioleci przynosi efekty. Dziś drzew gatunków liściastych w polskich lasach jest około 32 proc., podczas gdy w 1945 r. było ich zaledwie 13 proc.
Bardzo ważna są nasze działania na rzecz spowolnienia odpływu wód z terenów leśnych, czemu służą projekty małej retencji nizinnej i górskiej. Najbardziej widocznym efektem są setki małych, śródleśnych zbiorników wodnych. Warto też wspomnieć o wdrażanym specjalnym projekcie Leśnych Gospodarstw Węglowych, o którym, jestem przekonany, w przyszłości będzie głośno. Przywiązujemy tez dużą wagę do przywracania terenów podmokłych, kiedyś osuszanych, jak również ochrony torfowisk jako rezerwuarów wody i węgla w gruncie.
Treści na ten temat są dziś ogólnodostępne w programach szkolnych i w ramach lekcji terenowych. Natomiast przełożenie ich na działalność edukacyjną Lasów Państwowych może następować poprzez włączanie się leśników w proces programowy, czemu służy zainaugurowany w czerwcu 2021 projekt „Leśna szkoła z klimatem”. To program opracowany we współpracy ministerstw Klimatu i Środowiska oraz Edukacji i Nauki. Zakłada on uczenie przez działanie i wspólne spędzanie czasu na łonie natury, a także inspirację do działań sprzyjających środowisku. Oferta ta jest skierowana do szkół i nauczycieli i ma szczególne znaczenie w czasach wychodzenia z pandemii. Lasy Państwowe w skali kraju dysponują potężnym zapleczem edukacyjnym, które stanowią 54 ośrodki edukacji przyrodniczo-leśnej oraz ponad 270 izb edukacji leśnej. Również w naszym regionie baza jest dobrze przygotowana.
Oczekiwania społeczne od leśników to nie tylko ochrona klimatu?
Od wielu lat jednym z głównych zadań wielofunkcyjnego leśnictwa jest udostępnianie lasów społeczeństwu. Widać to dziś niemal na każdym kroku, las stał się otwarty dla ludzi, oferuje tysiące kilometrów szlaków pieszych, w tym również specjalnie przeznaczone dla osób niepełnosprawnych, rowerowych i konnych oraz narciarskie trasy biegowe, setki parkingów leśnych i pól biwakowych.
Często te oczekiwania są rozbieżne; jedni chcieliby więcej terenów chronionych, inni oczekują od nas zwiększenia pozyskania drewna. Musimy te oczekiwania równoważyć, mając przede wszystkim na względzie trwałość lasu.
Rozmawiał: EdM