Lista aktualności
Światowy Dzień Turystyki
Dzisiaj, 27 września, obchodzony jest Światowy Dzień Turystyki. Dzień ten przypomina o znaczeniu podróżowania, które może być źródłem wspaniałych przeżyć i inspiracji. Turystyka to nie tylko sposób na relaks i odprężenie, ale także okazja do nauki, odkrywania piękna naszej planety, wzmacniania więzi społecznych, jak również wspierania lokalnych społeczności i ochrony środowiska naturalnego.
Trudno sobie wyobrazić uprawianie turystyki bez lasów, gdzie nadleśnictwa urządziły dziesiątki ścieżek przyrodniczo-edukacyjnych i setki miejsc dla turystów, jednocześnie dbając o atrakcje krajobrazu.
Turystyka w lasach ma z resztą dłuższą historię…
Związki leśnictwa z turystyką są starsze niż można by przypuszczać. Przecież leśniczówka od zawsze pełniła rolę zajazdu dla wędrowców, zwłaszcza w bardziej bezludnych okolicach. Leśnicy utrzymywali też często pokoje gościnne, przeznaczone dla letników. Leśniczówka była bowiem uważana za ostoję spokoju i miejsce w magiczny sposób dające zdrowie. Wzmianki na ten temat można znaleźć zanim powstał zorganizowany ruch turystyczny. W 1845 roku Bogusz Zygmunt Stęczyński, jeden z prekursorów turystycznego poznawania kraju, podróżując z Węgier i wjeżdżając na tereny polskie, napisał: „Przybywszy do Komarnika (miasto leżące obecnie na Słowacji), na górach lasami dziko otoczonego, gdzie prócz karczmy i drogi nic nie widać i oprócz palenki (rodzaj wódki) nic do posiłku nie było, przy dobrym apetycie dostałem się do Barwinka na noc, gdzie u leśniczego A. Janowskiego, z otwartymi rękami i staropolską szczerością gościnnie przyjęty, nazajutrz sarniną i zającem zaopatrzony – ruszyłem dalej...”
Trudno o lepszą rekomendację turystycznej funkcji leśniczówek przed laty.
Rola leśników w rozwoju krajoznawstwa była znacząca, a wzajemne relacje leśnictwa i turystyki znajdowały swój oddźwięk również w prasie leśnej. W Sylwanie z 1912 roku, w rozprawie pt. „Leśnicy i turystyka” Cyryl Kochanowski pisze m.in. że las dostarcza „…sam przez się wielu przyjemnych uczuć, a tem samem pojęcie turystyki jako konieczność krajobrazową stawia istnienie lasu. Uczucie to jest tem bardziej nam leśnikom znane, gdyż w rzeczywistości już z tytułu samego powołania i zawodu życiowego jesteśmy turystami…” I dalej: „Leśnik z naturą obcujący i pośród niej dzień w dzień przebywający, jest nawet mimo woli gorliwym opiekunem turystyki…”
Początkiem XX wieku coraz większej rangi nabierał problem rekreacyjnego udostępnienia lasu i zagrożeń stąd płynących. Wtedy też pojawiły się pierwsze głosy protestów przeciwko zaśmiecaniu lasów przez turystów.
Z biegiem lat coraz bardziej doceniano rekreacyjną rolę lasu, do którego tłumnie udawano się na tzw. „majówki”. Lasy, będące własnością państwa, w okresie międzywojennym świadczyły już tę społeczną służebność, zaś ich administracja starała się, by najpiękniejsze ostępy uczynić dostępnymi dla ludzi. Wówczas też wzrastała lecznicza funkcja lasów, zwłaszcza w miejscowościach uzdrowiskowych.