Lista aktualności
„Filmowy” spacer z leśnikiem
W ostatnim tygodniu lipca Bieszczady gościły Podkarpacki Szlak Filmowy, którego ideę od 2020 roku propaguje Podkarpacka Komisja Filmowa. Były pokazy filmów, spotkania z aktorami, jak też motywy przygotowane przez miejscowe nadleśnictwa. W Lutowiskach zorganizowano spacer z leśnikiem po miejscach, które „zagrały” w polskich filmach.
- W piątek 26 lipca wraz z Podkarpackim Szlakiem Filmowym wędrowaliśmy ścieżką historyczno-przyrodniczą „Trzy Kultury”– opowiada Adrianna Natanek z Nadleśnictwa Lutowiska. - Odwiedziliśmy miejsca, gdzie w 1966 roku powstawały sceny do filmu „Pan Wołodyjowski”. Na wzgórzu Chodak powstała wtedy potężna stanica Chreptiów, która stała jeszcze kilka lat po zakończeniu zdjęć i była chętnie odwiedzana przez turystów. Ostatecznie budynek rozebrano, natomiast drogę, którą ekipa dojeżdżała na plan, do dziś nazywa się „drogą filmowców”.
W Lutowiskach kręcono również sceny do filmu "Wolna sobota" (1977) w reżyserii Leszka Staronia. To realistyczna komedia z Wojciechem Siemionem w roli wozaka parku konnego w Bieszczadach, który prokuratorowi musi zdać relację z przebiegu pewnego feralnego dnia, kiedy to turystę ukąsiła żmija, a wozak miał przywieźć prelegenta do parku konnego.
- W trakcie spaceru rozmawialiśmy również o bieszczadzkiej historii oraz o pracy leśnika – dodaje Adrianna Natanek. - Wyjaśniliśmy, na czym polega zrównoważona gospodarka leśna i jak leśnicy chronią przyrodę. Wyprawa była długa ale piękny krajobraz, który podziwialiśmy na trasie spaceru rekompensował trud i zmęczenie.
W dzikich plenerach Nadleśnictwa Lutowiska powstały też takie produkcje jak „Rancho Texas” Wadima Berestowskiego (1958) czy Wilcze Echa (1968) – pierwsze polskie westerny. Współcześnie, najbardziej znaną produkcją jest popularny na całym świecie serial o strażnikach granicznych „Wataha” (HBO). Łącznie zrealizowano tu ponad 20 filmów fabularnych.
Tekst: Edward Marszałek
rzecznik prasowy RDLP w Krośnie
Zdjęcia: Adrianna Natanek (Nadleśnictwo Lutowiska)
Kresowa stanica w Bieszczadach
Gdy realizowano film „Przygody pana Michała” na kanwie powieści Henryka Sienkiewicza „Pan Wołodyjowski” kilka scen ulokowano w okolicy Lutowisk. Rozległe, nieużytkowane przez człowieka przestrzenie to plenery jakby wprost przeniesione z XVII-wiecznej Ukrainy. Na wznoszącym się ponad Lutowiskami wzgórzu Chodak (709m) w 1966 roku dla potrzeb filmu wybudowano drewnianą imitację kresowej stanicy rycerskiej Chreptiów. Jako budulca użyto drewna jodłowego z tutejszych lasów.
Większość budowli była makietami, posiadała jedynie dwie ściany niezbędne do wykonania zdjęć filmowych. Tylko budynek komendantury miał pełne ściany i posiadał wewnątrz wyposażenie, gdyż kręcono tu niektóre sceny. Dachy budowli kryte były dranicami, tylko wieże strażnicze posiadały dachy wyłożone darnią.
|