Lista aktualności
Wizyta chińskich touroperatorów w Bieszczadach
Stowarzyszenie Euroregion Karpacki Polska zorganizowało wielodniową wizytę grupy touroperatorów z Chińskiej Republiki Ludowej na Podkarpaciu, mającą na celu promocję wdrażanej od kilku lat Marki Karpackiej CARPATHIA. We wtorek 8 października przebywali oni m.in. na terenie Nadleśnictwa Stuposiany, poznając walory turystyczne doliny górnego Sanu.
W wycieczce wzięło udział dziesięcioro obywateli Chin i troje koordynatorów projektu z Euroregionu Karpackiego, a w roli przewodników wystąpili miejscowi leśnicy. Rozpoczęto od wizyty w zagrodzie pokazowej żubrów w Mucznem.
- Wielkie ssaki wywarły równie wielkie wrażenie na naszych gościach – mówi dr Katarzyna Miłek z RDLP w Krośnie, pełniąca rolę tłumacza. – Zaskakujące, jak wieloma szczegółami interesowali się oni oglądając te zwierzęta w plenerze bardzo zbliżonym do naturalnego, dającym świetne okazje do fotografowania.
Sporym zaskoczeniem dla gości była też pomnikowa jodła „Elżbieta” o pięciometrowym obwodzie. Możliwość dotykania takiego olbrzyma, a nawet użycia jej gałęzi jako huśtawki okazała się nie lada atrakcją dla najmłodszej uczestniczki.
Wprawdzie nie było bezpośrednich spotkań z dzikim zwierzem, ale prezentowane przez nadleśniczego Jana Mazura filmiki z wilkami i niedźwiedziami wywołały zachwyt, podobnie jak widoki najwyższych partii Bieszczadów z punktu widokowego Pichurów.
Z kolei wizyta w leśnictwie Sokoliki to kolejna okazja do wrażeń o charakterze poznawczym, jak choćby wyciąganie wody ze studni przy pomocy tradycyjnego kołowrotu. Dla mieszkańców wielomilionowych metropolii była to niepowtarzalna szansa dotknięcia realiów życia w bliskości przyrody i najwyraźniej dostarczyła im mocnych wrażeń. Zresztą sama natura chciała w tym dniu pokazać się z najlepszej strony; ustroiła góry w kolorową szatę, a zachód słońca nad Przełęczą Bukowską dostarczył wzruszeń, których goście specjalnie nie kryli.
- Wygląda na to, że właśnie ciekawe widoki, zjawiska przyrodnicze i kultura materialna gór, są najbardziej oczekiwane z punktu widzenia chińskich touroperatorów – zaznaczył Dawid Lasek z Euroregionu Karpackiego. – Bacznie zresztą przyglądamy się reakcjom gości, bo od spełnienia oczekiwań zależeć będzie efekt finalny, czyli umowy współpracy z chińskimi biurami podróży, dające konkretne profity ludziom z branży turystycznej. Aby tak się stało musimy włożyć jeszcze sporo pracy w promocję Marki Karpackiej, bo tylko pod takim szyldem będziemy czytelnym partnerem dla wielkiego rynku turystycznego.
- Ta wizyta to dla nas przede wszystkim możliwość nawiązania wieloletniej współpracy z bardzo obiecującym dla Podkarpacia rynkiem usług turystycznych, a udział Lasów Państwowych w tej prezentacji traktujemy jako nieodzowny wkład w ofertę regionu, gdyż właśnie walory przyrodnicze i krajobrazowe wydają się być dla gości z Azji mocnym magnesem – powiedziała Grażyna Zagrobelna, dyrektor RDLP, podejmująca gości w Mucznem. – Potwierdzają to zresztą ich opinie, które na bieżąco mogliśmy usłyszeć. Deklarujemy wsparcie dla takich działań, bo to duża szansa na ożywienie ruchu turystycznego, szczególnie w tzw. martwych miesiącach.
Samorządowcy, przewodnicy górscy, gestorzy bazy turystycznej, uczestniczący w kolejnych dniach spotkań z Chińczykami, również wyrażali nadzieję, że wizyta zaowocuje otwarciem regionu podkarpackiego na współpracę z chińskimi biurami podróży i umożliwi wielu gościom z Azji przyjazd i zwiedzanie tego zakątka naszego kraju.
Tekst i zdjęcia: Edward Marszałek
Rzecznik prasowy RDLP w Krośnie