Lista aktualności Lista aktualności

Martwe drewno, to jeszcze nie koniec

Pomnik przyrody znajdujący się przy siedzibie Nadleśnictwa Kolbuszowa, na początku maja stał się obiektem zainteresowania wielu z nas, a to za sprawą rodzinki puszczyka, która znalazła w nim swoje schronienie. Ale nie był to jedyny powód naszego zaciekawienia. Jeden z najgrubszych konarów tego okazałego dębu, zdawał się, zgodnie z prawem grawitacji, coraz bardziej chylić ku ziemi. Aby nie niepokoić młodych sów oraz ich rodziców, postanowiono założyć czasowe wiązania dynamiczne, które do momentu opuszczenia przez puszczyki gniazda, zapewniały bezpieczeństwo osobom poruszającym się w okolicy.

Na początku lipca, gdy młode sowy wyleciały już z rodzinnego „domu", dokonano powtórnej ekspertyzy, na podstawie której stwierdzono, że ze względu na zaawansowaną zgniliznę, jedynym rozwiązaniem, nie stwarzającym zagrożenia dla osób poruszających się po tym terenie, będzie trwałe usunięcie zwisającego konara.
Jak wiemy, życie drewna nie kończy się wraz z jego obumarciem. Martwe drewno jest w środowisku ważnym źródłem materii i energii, a także miejscem życia wielu organizmów, takich jak grzyby, owady czy drobne ssaki i ptaki. Niekiedy może stanowić również dobre miejsce do kiełkowania nasion drzew i krzewów, a także występowania płatów roślinności zielnej.
Ciekawi procesów, jakie mogą zachodzić w murszejącym drewnie, pracownicy Nadleśnictwa Kolbuszowa, postanowili drewno z odciętego konara, pozostawić do jego naturalnego rozkładu. Stos leżaniny znajduje się przy siedzibie Nadleśnictwa, pod bacznym okiem wszystkich, którzy chcieliby na bieżąco obserwować zmiany i zjawiska w nim zachodzące.
 

Kinga Mazur